Dziś jest 10.03, dokładnie miesiąc mija od usłyszenia przez nas pierwszej diagnozy – guz pnia mózgu.
Jesteśmy obecnie w GCZD w Katowicach, gdzie wykonano nam dwa rezonanse kontrolne. Wyniki wskazują, że guz się rozrasta.
Czekamy na wyniki weryfikacji biopsji z Warszawy, powinny być na początku przyszłego tygodnia.
Julek cierpliwie zniósł dwa dni bez jedzenia (do rezonansu ze względu na uśpienie musi być na czczo) choć łatwo nie było. Najbardziej pomagają bajki z serii Lego Ninjago, jakoś udaje nam się nimi oszukać głód. Zwłaszcza że sterydy zażywane przeciw obrzękowi mózgu wzmagają apetyt.

Niesamowite dla nas jest to jak w miesiąc zmieniło się nasze życie. Całej rodziny ale też naszych bliskich, którzy nas wspierają, pytają, pomagają bez wahania. Dziękujemy Wam za to. To daje nam siły adaptować się do nowej rzeczywistości naszej i Julka, której nikt się nie spodziewał ale w której musimy funkcjonować dla Julka najlepiej jak się da, nie ustając jednocześnie w staraniach by wykorzystać wszelkie szanse na ratunek naszego małego Ninja.
Dodaj komentarz